Tag Archives: Simon Montefiore

Simon Montefiore, Saszeńka

Kolejny dowód na to, że oceniając książkę po okładce można się pomylić. Stylizowane liternictwo i portret damy w kapeluszu zasugerowały mi, że to romans. „Pewnie jakiś Angol upchnął akcję swojego ckliwego powieścidła w Petersburgu” – to była moja pierwsza myśl i mało brakowało a książka (prezent) powędrowałaby na półkę zwaną „może na emeryturze”.
Jeszcze teraz jest mi nieswojo, kiedy sobie uświadamiam do jakiego błędu mogła mnie doprowadzić niewiedza. Montefiore jest prawdziwym znawcą epoki stalinowskiej i niezwykle utalentowanym pisarzem. „Saszeńka” opisuje losy młodej bolszewiczki z dobrego domu, zarówno jej perypetie do rewolucji jak i karierę w czasach stalinowskich. Nie sposób przy tym nie dostrzec pewnych analogii z życiorysem Nadieżdy Alliłujewej (żony Stalina), zresztą podobnych historii i życiorysów było zapewne więcej.
Perfekcyjnie odmalowany obraz czasów, doskonała analiza mentalności różnych grup społecznych i wartka akcja – czegóż można chcieć więcej? Montefiore daje więcej. Fabuła zawiera w sobie niespodziankę (pozwolę sobie jej nie zdradzać) – autor posłużył się konstrukcją, która sprawia, że akcja jest nieprzewidywalna.
Książka napisana jest w sposób porywający, polecam czytać w wigilię dnia wolnego – inaczej szanse, że zarwiecie noc i w pracy zjawicie się półprzytomni są ogromne.
idg
Simon Montefiore, Saszeńka, Wydawnictwo Magnum, Warszawa 2008